Dziś postaram się opisać wam wczorańszy atak Foxy na mnie.
A więc do rzeczy.
Moja droga koleżanka dała mi telefon , bo chciałem przejść jej 1 noc.
Za pierwszym razem udało mi się , ale poziom się ni zapisał i rozpoczołem od nowa.
Próba nr2 zakończyła się niepowodzeniem , ponieważ Foxy wyskoczył mi o 5am.
W próbie nr3 również prześladował mnie Foxy , ale o 4am.
Tak więc doszłem do wniosku że o 4am zamkne tam drzwi i tak się stało.
Poziom 1 uważam za ukończony. P.M
PS: MOJE POSTY BĘDĄ WRZUCANE CO DWA DNI .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz